fot. Paulina/modaitakietam |
23 grudnia 2013
Częstochowska BlogoWigilia '13
Autor:
hybrydowa codzienność
o
23:19
2 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
blogosfera,
Boulangerie,
Częstochowa,
dziecko,
Geek Girls Carrots,
kobieta,
spotkanie,
spotkanie blogerów,
Śląsk,
święta
Świąteczne spotkanie Geek Girls Carrots w Łodzi

Świąteczne spotkanie łódzkich Geek Girls Carrots odbyło się po raz kolejny w 6 Dzielnicy 17 grudnia. Było to dość ciekawe spotkanie z racji zaproszonych prelegentek, które mówiły o swoich doświadczeniach i jak do nich dotarły. Dwie skrajne ścieżki kariery kobiety w IT. Oba z dużą dawką wiedzy dla każdego.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
17:33
1 komentarz:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
15 grudnia 2013
6 tydzień Lenki

Autor:
hybrydowa codzienność
o
16:12
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
dziecko,
dziewczynka,
kobieta,
m jak mama,
mama,
mama z dzieckiem,
mężczyzna,
miłość,
rodzice,
rodzina,
sen dziecka,
stopki,
stopy,
tata,
tata z mamą
30 listopada 2013
Szóste spotkanie Geek Girls Carrots w Łodzi za nami!

Na spotkaniu gościliśmy Martynę Borkowską, Software Development & Embedded Systems w Blue Brick, która rozwinęła nam temat "Z kim ja pracuję, czyli firma IT na wesoło i na serio" a także Halinę Worwę-Szul, Dyrektor d/s produktów społecznościowych w Grupa Onet.pl, która opowiedziała nam
Autor:
hybrydowa codzienność
o
20:08
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
24 listopada 2013
Scrum Carrots Łódź z firmą TomTom

Wikipedia mówi, że jest to:
iteracyjna i inkrementalna metodyka prowadzenia projektów, zaliczana do metodyk zwinnych, zgodnych z manifestem Agile. W metodyce tej rozwój produktu podzielony jest na mniejsze,
Autor:
hybrydowa codzienność
o
18:06
1 komentarz:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
22 listopada 2013
Marketing Meeting Łódź #4
Czwarte z serii spotkanie pod szyldem Marketing Meeting za nami. Wysłuchać mogliśmy ciekawej i interesującej prezentacji Zosi Lach z Listonica, czyli mobilnej listy zakupów. Prezentację Zosi, która nosi tytuł Nie wiesz, więc klikniesz, możecie przejrzeć tutaj. Ciekawostką dla mnie jest fakt, że Listonic tworząc swe reklamy wykorzystuje jedynie, albo aż? 35 znaków.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
01:07
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Gazeta.pl,
kobieta IT,
Listonic,
Łódź,
marketing,
Marketing Meeting,
mężczyzna,
MKCommunications,
mobile,
raport WIPP 2013,
spotkanie,
wydarzenia
17 listopada 2013
Mama, tata i ja - Kubuś
Radość, jaką widzisz w oczach młodych rodziców jest nie do opisania. Młoda mama, która, jak dla mnie, przeżywa drugą młodość, bo promienieje, bo wyładniała, bo zaraża siłą jest widokiem, który napędza i motywuje do robienia więcej. Przedstawiony wcześniej Kubuś oraz sami rodzice w wersji 2w1, dziś w ostatniej odsłonie. Kolejne wspólne spotkanie na chrzcinach... tuż po nowym roku!




Autor:
hybrydowa codzienność
o
01:05
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
09 listopada 2013
Cześć, jestem Kubuś i poznaję świat

Przeuroczy chłopak, który jest żywą kopią swojej mamy Kamili. Nie wiem czy wszystkie szkraby, które przyszły na świat są tak podobne do swoich mam, czy ja po prostu tak to widzę? Nie mniej jednak zakochać się można od pierwszego spotkania z tymi mini ludzikami!
Przed Państwem Jakub! ~ * ~
Autor:
hybrydowa codzienność
o
00:49
2 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
black-white,
chłopczyk,
dziecko,
mama z dzieckiem,
miłość,
rodzina,
uśmiech
29 października 2013
Piąte spotkanie Geek Girls Carrots - fotorelacja
![]() |
fot. Boken |
Autor:
hybrydowa codzienność
o
02:17
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
22 października 2013
Marketing Meeting Łódź #3
Więcej zdjęć ze spotkania niżej.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
19:23
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Imagine,
Łódź,
mailing,
marketing,
Marketing Meeting,
miasto Łódź,
RWD,
Sarigato,
spotkanie,
wydarzenia
18 października 2013
Ci, którzy ociekają miłością - Radomska z Nawleczonym

Przed państwem Radomska ze swym Nawleczonym i Lenuszką, jeszcze w brzusiu : )
A tutaj możecie śledzić Radomskie Macierzństwo.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
23:20
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
black-white,
bw,
ciąża,
dziewiąty miesiąc ciąży,
kobieta,
kobieta w ciąży,
Łódź,
m jak mama,
mama,
mężczyzna,
miasto Łódź,
miłość,
oczekiwanie,
portret,
rodzice,
rodzina,
tata,
tata z mamą
13 października 2013
Fotografia portretowa - szczęśliwa jesienna Ann


Autor:
hybrydowa codzienność
o
00:03
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
11 października 2013
Czwarte spotkanie Geek Girls Carrots odeszło w przeszłość
Podczas czwartego spotkania był z nami nowy sponsor - Rule Financial. Gościłyśmy aż trzy prelegentki, w tym, samą współzałożycielkę GGC - Kamilę Sidor, która opowiedziała nam jak to się w ogóle stało, że projekt Geek Girls zaczął istnieć. Co kierowało dziewczynami - druga współzałożycielka Kamila Stępniowska - i jakie miały założenia a co wyszło po dzień dzisiejszy z całego projektu i jak obszerny się stał.
Drugą prelegentką była Anna Jeszka, która opowiedziała nam na w złożony sposób o nowych technologiach, dzieciach i rozwoju pod względem użyteczności przez dzieci co raz to nowszych telefonów. Całość można opowiedzieć jednym zdaniem: Edukacja – Aplikacja – Interakcja. Czyli pokaż mi smartfon Twojego Taty, a powiem Ci kim będziesz!
Autor:
hybrydowa codzienność
o
18:55
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
08 października 2013
Fotorelacja z #3 spotkania karotek w Łodzi!
Autor:
hybrydowa codzienność
o
18:20
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
30 września 2013
Kolejne spotkanie częstochowskich blogerek
wpis sponsorowany
W ostatnim tygodniu września miałam okazję być swoich rodzinnych stronach i przy okazji spotkać się z dziewczynami. Nieświadoma niczego poszłam na plotki, ploteczki, plotunie z częstochowskimi bkogerkami, jaki tymi z okolic Częstochowy. Było wyśmienicie, smacznie i świeżo. Świeżo, bo pojawiły się nowe twarze.
Ze względu na wiedzę, iż jest to spotkanie czysto towarzyskie, nie zaopatrzyłam się w aparat nawet, to miała być szybka kawa przy śniadaniu w Bouangerie. Miejsce idealne dla każdego na każdą okazję, polecam!
Na spotkaniu uraczyła nas swoją obecnością Ania z Avonu oraz sporo znanych marek kosmetyków, którym dziękuję za zapasy :3
Autor:
hybrydowa codzienność
o
16:11
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
blogosfera,
Częstochowa,
kobieta,
spotkanie,
spotkanie blogerów
26 sierpnia 2013
Mamą być...
~ * ~
Kamila ♡ Kubuś ♡ Marcin
Kamila ♡ Kubuś ♡ Marcin
Spotkanie do najprostszych nie należało. Z tygodnia na tydzień coś wypadało, coś przeszkadzało. Końcówka dziewiątego miesiąca. Miniona sobota i udło się nam w końcu spotkać. Pogoda? Upalna! Do tego wszystkiego zniewalający, permanentny uśmiech Kamili, którego może zabraknąć podczas dnia, jak się go już raz uraczy i cudowania przed obiektywem, które pewnie nie miałyby końca gdyby nie popędzający czas...
Nie zabrakło przy tym babskich pogaduch, wspomnień i przepysznego obiadu. (zdjęcia nie ma, bo było za dobre).
A teraz czekamy już na Kubusia ♡
~ * ~
Autor:
hybrydowa codzienność
o
21:12
6 komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
ciąża,
dziewiąty miesiąc ciąży,
kobieta,
kobieta w ciąży,
m jak mama,
mężczyzna,
oczekiwanie,
portret,
rodzice,
rodzina,
tata z mamą
21 lipca 2013
Katowice w Łodzi :: PRLowskie klimaty
Łódzkie ulice mają w sobie coś, co nie pozwala przebrnąć przez miasto nie zawieszając oka na czymś. Podczas drogi na PKP Łódź Kaliską udało nam się z dziewczynami uwiecznić parę kadrów ;)
Ania, która kroczy tropem ślimaka, przytaszczyła ze sobą obiektyw Canona macro 100mm i kilka filtrów, czerwono-niebieski wzięłyśmy ze sobą na spacer.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
12:02
2 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
dziewczyna,
kobieta,
kolory,
ldz,
Łódź,
mężczyzna,
miasto Łódź,
portret,
spacer,
ulica
30 maja 2013
Paulina w świecie kwiatów
W kalendarzu kończy się maj, ale wróćmy się jeszcze do jego początku i samej majówki, którą zaczęłam portretami z Anną. W kolejnych dniach miałam okazję spotkać się z Pauliną, blogerką o modzie i takich tam.
To była szybka akcja po częstochowskich miejscach. Wyszło tego całkiem sporo jak na tak krótkie spotkanie.
To była szybka akcja po częstochowskich miejscach. Wyszło tego całkiem sporo jak na tak krótkie spotkanie.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
23:32
4 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
biżuteria,
black-white,
blogosfera,
bw,
Częstochowa,
drzewa,
glamour,
kobieta,
kolory,
kwiaty,
portret,
szpilki
04 maja 2013
Portrait of Anna #1
Inaczej nie było i tego dnia, kiedy postanowiłyśmy mimo wszystko wybrać się na zdjęcia, bezludne centrum owiane było chłodem i ponurymi kolorami. W końcu kto w święto 1 Maja wybiera się gdziekolwiek indziej niż na rodzinne/przyjacielskie grillowanie.
Jak dla mnie Ania jest niezłym hardkorem jeżeli chodzi o szaleństwa z włosami. Jeszcze niedawno, o ile się nie mylę, jakieś dwa tygodnie temu jeszcze miała ich dwa razy więcej i koloru rudego - dziś.. sami zobaczcie!
Autor:
hybrydowa codzienność
o
01:19
3 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
black-white,
blondynka,
Częstochowa,
dziewczyna,
kobieta,
kolory,
oczy,
portret,
rynek,
Sopot,
szpilki,
Śląsk,
ulica
23 kwietnia 2013
Zimowa Wielkanoc czyli Śmigus Dyngus 2013
Miało być ciepło. Miało być mokro i zabawnie, bo w końcu to śmigus dyngus tak właśnie co roku wyglądał, odkąd pamięcią sięgam. W tym roku, na dobrą sprawę też było mokro lecz w postaci kryształków lodu czyli śniegu. Moje małe sąsiadki - Magda i Natalia - wyciągnęły mnie na małe pstrykanie (a tutaj dwa lata młodsze dziewczyny). Upierając się, mogłabym powiedzieć, że widzę po nich jak ten czas szybko leci, bo rosną jak na drożdżach!
Autor:
hybrydowa codzienność
o
23:58
Brak komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Częstochowa,
dziewczyna,
dziewczynka,
portret,
serce,
śmigus dyngus,
śnieg,
zima
20 kwietnia 2013
Okrągły Stół Łódzkich Blogerów. Spotkanie #1
W lekko deszczowe, piątkowe popołudnie, w niewielkim gronie łódzkich blogerów spotkaliśmy się w 6 Dzielnicy by podyskutować głównie na temat Łodzi i jej wizerunkowi, o tym jak jest postrzegana przez mieszkańców, przez osoby mieszkające poza granicami miasta i co można zrobić, jakie działania podjąć by miasto zaistniało szerzej w świecie Social Media, który w dzisiejszych czasach daje mocny, jak nie najmocniejszy, wydźwięk wśród nasz wszystkich. Całe spotkanie zainicjowane zostało przez Roberta Wróbla. Tak więc po więcej informacji na ten temat spotkania znajdziecie u Roberta na blogu.
Wspólnym mianownikiem każdego z nas było oczywiście miasto Łódź, nie mniej jednak zakres zainteresowań ma szerokie ramiona i obejmuje kulinaria, technologie, fotografię (fotografowanie łódzkich martwych gołębi mnie nieźle zaskoczyło), marketing, zapewne lifestyle, jak i szeroko pojęte życie w ogóle.
Momentami było groźnie, kiedy podczas wymiany pomysłów i argumentów spotkały się dwie, niby tak samo myślące lecz inaczej postrzegające rzeczywistość, osoby. Pojawiły się pierwsze pomysły, zarysy planów na przyszłość, które, miejmy nadzieję wypalą i dadzą zamierzone cele.
Edit:
Parę dni temu Robert napisał konkretniej i szczegółowo co i jak. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, spostrzeżenia, uwagi to na pewno będą przyjęte i wzięte pod uwagę. A żeby wszystko było w jednym miejscu tutaj, w grupie łódzkich blogerów, można spokojnie je wypisywać.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
04:25
2 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
6 Dzielnica,
Łódź,
marketing,
miasto Łódź,
Social Media,
spotkanie,
spotkanie blogerów,
Wizerunek miasta
16 kwietnia 2013
M jak Mama, czyli Kamila jeszcze w wersji 2w1
Mówią, że nie ma nic piękniejszego w życiu każdej kobiety niż okres ciąży. Czasu spełnienia i oczekiwania. Termin na 18 kwietnia zaczyna swe podboje świata już od dziś! A pamiętam jak dziewięć miesięcy temu, no dobra, jakieś sześć, Kamila wyskoczyła mi z tą cudowną nowiną, niczym Filip z konopi, że będę ciocią! Dziś już leży w szpitalu czekając na wyjście swego małego facecika Maksyma, mając u boku tego większego faceta Karola. Trzymamy wszystkie kciuki!
Autor:
hybrydowa codzienność
o
17:48
1 komentarz:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
buciki,
bw,
chłopczyk,
ciąża,
Częstochowa,
dziecko,
dziewiąty miesiąc ciąży,
kobieta,
kobieta w ciąży,
m jak mama,
mama,
oczekiwanie,
portret,
rodzice,
rodzina,
tata,
tata z mamą,
uśmiech
28 marca 2013
11 marca 2013
Odbyło się spotkanie częstochowskich blogerek
Kiedy ostatnio spotkaliście większą grupę osób totalnie od siebie różnych a jednak połączonych pasją? którym dzielenie się tym co robią na co dzień, sprawia przyjemność?
Dziewiątego marca odbyło się kolejne z rzędu spotkanie częstochowskich blogerek, na którym też miałam przyjemność uczestniczyć po raz pierwszy. Wraz ze zbliżającym się terminem spotkania, coraz bardziej się obawiałam. Byłam sceptycznie nastawiona na całe to zamieszanie, obawiałam się, że będzie to tylko i wyłącznie spotkanie szafiarek i żadne inne tematy nie zostaną poruszone. (Bo przyznam szczerze podążanie za modą nieszczególnie mnie jara, wolę ciuchy łączyć na swój własny sposób i (nie?)stety nie czuję potrzeby dzielenia się codziennym wyglądem z całym światem. Pozostawię to Wam, bo idzie wam to świetnie ;)) Na szczęście się w pełni pomyliłam. Dziewczyny są pełne entuzjazmu, sympatyczne, skore do rozmowy na każdy temat, nie ważne czy to o pracy, blogu, modzie, kosmetyku czy dziecku, bo i młode mamusie były wśród nas.
Sobotnie spotkanie z dziewczynami poprzedzał już mój kilkudniowy pobyt w Częstochowie, gdzie między innymi uczestniczyłam w dwóch na trzy dni spotkań Barcamp'u Częstochowa Aleje.it, ale o tym szerzej później.
Dziewiątego marca odbyło się kolejne z rzędu spotkanie częstochowskich blogerek, na którym też miałam przyjemność uczestniczyć po raz pierwszy. Wraz ze zbliżającym się terminem spotkania, coraz bardziej się obawiałam. Byłam sceptycznie nastawiona na całe to zamieszanie, obawiałam się, że będzie to tylko i wyłącznie spotkanie szafiarek i żadne inne tematy nie zostaną poruszone. (Bo przyznam szczerze podążanie za modą nieszczególnie mnie jara, wolę ciuchy łączyć na swój własny sposób i (nie?)stety nie czuję potrzeby dzielenia się codziennym wyglądem z całym światem. Pozostawię to Wam, bo idzie wam to świetnie ;)) Na szczęście się w pełni pomyliłam. Dziewczyny są pełne entuzjazmu, sympatyczne, skore do rozmowy na każdy temat, nie ważne czy to o pracy, blogu, modzie, kosmetyku czy dziecku, bo i młode mamusie były wśród nas.
Sobotnie spotkanie z dziewczynami poprzedzał już mój kilkudniowy pobyt w Częstochowie, gdzie między innymi uczestniczyłam w dwóch na trzy dni spotkań Barcamp'u Częstochowa Aleje.it, ale o tym szerzej później.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
21:17
2 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
biżuteria,
blogosfera,
Czestochowa,
dzieci,
glamour,
kapelusz,
kobieta,
kolory,
makijaż,
spotkanie,
spotkanie blogerów,
Śląsk
27 lutego 2013
Kamil
Polub mnie na Facebook'u.
A możesz też tutaj wpaść do Kamila,
pełen profesjonalizm i zaangażowanie gwarantowane.
Autor:
hybrydowa codzienność
o
23:59
3 komentarze:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
23 lutego 2013
Sylwia #2
Nawiązując do wcześniejszego wpisu - dalsze zdjęcia z Sylwią ze Spichlerza.
I parę zdjęć wnętrza:


. . f o l l o w !
Autor:
hybrydowa codzienność
o
20:01
1 komentarz:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
biżuteria,
black-white,
Czestochowa,
glamour,
kobieta,
portret,
Śląsk,
święta
31 stycznia 2013
Okulary. hipsterskie na co dzień?
A dlaczego by nie?
I niech mi ktoś powie, że okulary są okropne ;) Odkąd pamiętam budziły one we mnie zaciekawienie osobą, która je posiada. Już samo to jakie ktoś dla siebie wybiera - i dlaczego takie - było zastanawiające, przecież są w tym momencie miliony kształtów, kolorów.. co kieruje wyborem? Moje oczy, na szczęście, są bez wad, nie potrzebuję okularów w celach rehabilitacji oka, lecz po prostu podobają mi się wizualnie. Nie mówiąc już jak dodają uroku facetom!
idąc zawsze do punktu w celu po przymierzania oprawek, kształtów i MOŻE kupna, choćby samych anty refleksów (tak, żeby mieć jakikolwiek powód by je nosić) niestety przymierzanie co sekundę kolejnych rodzi tylko problem, bo nie wiem jakie powinnam mieć.
Parę dni temu do mieszkania wpadła współlokatorka i MUSZĘ NOSIĆ OKULARY. Powinna na co dzień, w pierwszej rozmowie zastrzegła od razu, że tylko do komputera/czytania. Ja, widząc je, zakochałam się, nie chciałam oddać :) lekko w koci kształt, jak to kolega określił, hipsterskie, niech będzie. Czarne oprawki z turkusowym zausznikiem i od środka w tym kolorze. P i ę k n e.
+próbuję przekonać się do twitter'a, masz tu profil? :)
I niech mi ktoś powie, że okulary są okropne ;) Odkąd pamiętam budziły one we mnie zaciekawienie osobą, która je posiada. Już samo to jakie ktoś dla siebie wybiera - i dlaczego takie - było zastanawiające, przecież są w tym momencie miliony kształtów, kolorów.. co kieruje wyborem? Moje oczy, na szczęście, są bez wad, nie potrzebuję okularów w celach rehabilitacji oka, lecz po prostu podobają mi się wizualnie. Nie mówiąc już jak dodają uroku facetom!
idąc zawsze do punktu w celu po przymierzania oprawek, kształtów i MOŻE kupna, choćby samych anty refleksów (tak, żeby mieć jakikolwiek powód by je nosić) niestety przymierzanie co sekundę kolejnych rodzi tylko problem, bo nie wiem jakie powinnam mieć.
Parę dni temu do mieszkania wpadła współlokatorka i MUSZĘ NOSIĆ OKULARY. Powinna na co dzień, w pierwszej rozmowie zastrzegła od razu, że tylko do komputera/czytania. Ja, widząc je, zakochałam się, nie chciałam oddać :) lekko w koci kształt, jak to kolega określił, hipsterskie, niech będzie. Czarne oprawki z turkusowym zausznikiem i od środka w tym kolorze. P i ę k n e.
+próbuję przekonać się do twitter'a, masz tu profil? :)
Autor:
hybrydowa codzienność
o
00:59
9 komentarzy:

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
autoportret,
black-white,
ginger girl,
kobieta,
okulary,
portret
Subskrybuj:
Posty (Atom)