09 października 2014

#Trampki - spotkania podróżujących kobiet

Prawie dwa tygodnie temu, dokładnie 27 września, o tej porze trwały jeszcze Trampki, gdzie razem z dwiema Katarzynami, słuchałam interesujących opowieści kobiet, które podróżują najczęściej samotnie po całym świecie i piłam kawę latte.. Ale może od początku.

W połowie sierpnia znalazłam się na spotkaniu #SeeBloggers, podczas którego poznałam sporo nowych, fascynująch osób z pasjami, w tym Anitę Demianowicz, autorkę bloga banita.travel.pl, pomysłodawczynię i główną organizatorkę Trampek. Anita wraz ze swoją ciepłą osobowością, przy jednoczesnej denerminacji, powoduje, że nie sposób jej od razu nie polubić. Wieczór, a raczej noc, spędziliśmy w gronie kilku osób u Anity w mieszkaniu, gdzie przybliżyła bardziej cały zamysł Trampek oraz swoich przygód, które niewątpliwie były tylko namiastką tego, co mogłaby opowiadać i opowiadać.

Wtedy też padły terminy i wstępne moje zapewnienie obecności na Trampkach, które były już 1.5 edycją tego cyklu spotkań. A dlaczego 1.5? Na Anity blogu można przeczytać:

Ponieważ będą to spotkania zaledwie jednodniowe i odbędą się poza ich miejscem narodzin. Mają jednak stanowić przedsmak tego, co będzie się działo w roku 2015 na II edycji Spotkań Podróżujących Kobiet w Gdańsku i mają pozwolić tym z Was, którzy do Trójmiasta wybrać się nie mogą, zakosztować nieco klimatu spotkań.

Czas biegnie nieubłaganie szybko i termin trampek zbliżał się wielkimi krokami. Szczerze, to na samą agendę kto wystąpi, z jakimi tematami, spojrzałam dopiero w dniu spotkania. Nie miałam żadnych wątpliwości, że spotkanie przygotowywane przez Anitę, będzie w stu procentach udane i interesujące. Całe zamieszanie zaczęło się od godzin porannych, w kawiarni Cafe 8 stóp przy ulicy Ratuszowej 2, w dzielnicy Praga-Północ u Oli i Pawła Wysockich. Jak się później dowiedziałam, Ola występowała z prezentacją na I edycji Trampek w Gdańsku i tak spodobała jej się idea Trampek, że postanowiła się w to zaangażować bardziej. Jednocześnie była jedną spośród prelegentek występujących podczas całego dnia inspiracji podróżniczych.

Do rzeczy.. Jako pierwsza wystąpiła Martyna Skura, autorka bloga podróże obieżyświatki, która w tak fantastyczny sposób opowiadała o swoich doświadczeniach w Chinach, o całym pobycie tam i jak się przygotować do takiego wyjazdu, na co zwrócić uwagę i co będzie niezbędne przy planowaniu wyjazdu, że od samego słuchania myśli kłębiły się do zaplanowania własnej wyprawy w nieznane! Coś niesamowitego. Martny temat brzmiał: „Chiny dla początkujących, czyli jak wyjechać do pracy w Chinach”.

Następnie wystąpiła Ewelina Domańska, która swoje przygody związane z podróżowaniem po pasmach górskich opisuje na Facebooku: Górami Polski - moja Compostela, zaprezentowała temat „Sama w górach oraz krótki warsztat z orientacji w terenie”. To co przedstawiła Ewelina, momentami przysparzało o ból każdej kończyny na sam widok. Jestem pełna respektu dla tej kobiety, która podczas swojej wyprawy nie powiedziała sobie ani razu "dość", choć miała wiele do tego okazji. Ewelina w pewnym momencie powiedziała kilka ważnych słów, które są dowodem na to, że możemy wiele, mimo przeciwności losu.
Ja nie powiedziałam "dalej nie idę", tylko moje ciało powiedziało "dalej nie pójdziesz"
A niżej, wśród galerii dowiecie się co się robi podczas spotkania niedźwiedzia na swojej drodze? ;)

Po dziewczynach wystąpiła Anita, która przekonywała "Nie bój się. Jedź!" ponieważ sama w pewnym momencie tak właśnie zrobiła, za namową męża (pozdrawiam Bożydar :)) O Anicie słów kilka było na początku, więc nie ma co się tutaj powtarzać. Generalnie jeżeli jesteś osobą, która waha się przed samotną podróżą, bo język, bo odległość, bo jedzenie, bo kultura inna, bo znajomi, bo mąż, bo dziecko, bo rodzina, bo kot czy kto/cokowiek innego to polecam się zgłosić po tę prezentację, albo prześledzić bloga autorstwa BAnity. Osobiście podziwiam Anitę, że odważyła się na tak ogromny krok - pięciomiesięczną podróż w pojedynkę do Ameryki Środkowej. I jak sama mówi, bała się cholernie, nie wiedziała kogo spotka na swej drodze, jak da sobie radę podczas wyprawy, podczas której musi zadbać o wszystko sama? Nie ma problemu z przyznaniem się do tego, że wcześniejsze wspólne podróże z mężem to On zawsze organizował. Był to skok na głęboką wodę - respekt totalny!


Mam nadzieję, że #Trampki pojawią się również w Łodzi czy innym mieście niż Gdańsk :)


Czasu bardzo mało, a ciekawych prezentacji bardzo dużo. Niestety we wszystkich prelekcjach nie udało mi się w pełni uczestniczyć i jako ostatnią wysłuchałam Aldonę Klebowską, autorkę bloga Szwendaki.pl, która opowiedziała o jedzeniu w podróży, bo jak wiadomo - jedzenie jest podstawą podczas podróży. Aldona przedstawiła krótkie wprowadzenie w świat swoich podróży, różnego rodzaju ciekawostki żywieniowe ze swoich wojaży oraz, co było wg mnie bardzo fajnym zestawieniem, po szczególne rodzaje aktywności fizycznej do spalanych kalorii. I już podczas godzinnego spaceru, ważąc ok 60kg, możemy spalić ok 430 kcal.

Na moje nieszczęście opuściłam pokaźną liczbę ciekawych prezentacji:

  •  Magdy Jończyk o tym jak przygotować się na trekking w Nepalu, poczynania Magdy można śledzićna Facebooky Papaya Travel Club
  • Oli Wysockiej, która opowiadała o podróżach z dzieckiem, a śledzić Olę możecie również na Facebooku 8 stóp
  • Joannę Kędzierską, która podróżuje rowerem po Norwegii i Finlandii i opowiedziała o tym jak zorganizować wyjazd rowerowy.
  • Dorotę Chojnowską, autorkę bloga aleswiatjestpiekny.wordpress.com, która wystąpiła z tematem ”Czeczenia – o improwizacji w podróży”
  • Małgorzatę Maniecką, swoje podróże opisuje na blogu maniecka.pl, która opowiedziała o swojej wyprawie autostopem po Antypodach.
Fotorelacja:



















>
























Do zobaczenia na kolejnych spotkaniach, gdzieś w świecie!
e.

1 komentarz:

~ dziękuję za wszelkie uwagi i komentarze!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...