25 grudnia 2014

Blogowigilia 2014 - nowe znajomości - coś bezcennego


Minionej Blogowigilii nie da się podsumować jednym słowem, ani nawet zdaniem. W pierwotnym zamyśle, tutaj tego wpisu nawet miało nie być, ale to nie może przejść bez echa. Za samymi Świętami Bożego Narodzenia nie przepadam, nie jestem typem osoby, która wyczekuje na nie cały rok, to magia jaka towarzyszy temu okresowi jest niesamowita, nawet dla mnie. Nie pamiętam kiedy tak świąteczny nastrój, towarzyszyłby mi tak długo przed samymi świętami. Ta aura trwała już od ponad tygodnia, kiedy to z Andrzejem postanowiliśmy zorganizować akcję, którą na koniec nazwaliśmy #XmasFriendLDZ. Oczywiście nic nadzwyczajnego. Niewielki nakład pracy, dużo zabawy, najbiżsi - niestety, ci w Łodzi jedynie. Spotkaliśmy się w niewielkim gronie i piekliśmy kruche ciasteczka w kształtach istnie świątecznych, by na koniec popakować w niewielkie paczuszki dla bliskich i odwiedzając ich w ich domach, niespodziewanie, życzyć spokojnych i rodzinnych świąt. Ogromnym prezentem dla nas była jednoczesna radości i zaskoczenie na buziach bliskich, których odwiedzaliśmy. Bezcenny widok. Nie da się tego opisać.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...